Treści, dzięki którym będziesz lepiej działać
U mnie znajdziesz treści, które zainspirują cię do mądrzejszego działania. Znajdziesz też wiedzę jak tę inspiracje przekuć w działanie. Dzielę się wiedzą a nie opiniami. Bo mieć te drugie, to żadna sztuka.
Filtrowanie:
-
Zdegenerowany milioner, gówniarz narkoman i zła kobieta, czyli stereotypy mają się wyśmienicie: #błędy_poznawcze_16
W 2009 roku Encarta – internetowa encyklopedia Microsoftu – przegrała długą i nierówną walkę z Wikipedią. Zanim jednak dokonała żywota zdołała obrazić narodowe uczucia Polaków. Czym? Zdjęciami! Wpisy o Polsce okraszone były malowniczymi obrazami chłopów na furmankach, bab z widłami w polu, krakowskiego rynku z czasów PRL i góralskiego chrztu…
-
Nie myśl slajdami, kieruj się narracją: #słowo_na_niedzielę_15
Epos o Gilgameszu to pierwsza spisana historia. Na długo przed Odyseją czy Biblią. Ale ludzie opowiadali sobie historie wcześniej. By ostrzegać, imponować, uczyć i by się po prostu rozerwać w jaskini po ciężkim dniu polowania na mamuty w „dynamicznie zmieniającym się środowisku biznesowym paleolitu”. Od początku też chcieliśmy do narracji…
-
Benjamin Franklin i miłe uczynki, czyli efekt wyświadczonej przysługi: #błędy_poznawczne_15
Zanim Benjamin Franklin został Ojcem Założycielem Stanów Zjednoczonych Ameryki i gorącym orędownikiem stosowania zmiany czasu, robił różne rzeczy. Był drukarzem. Próbował założyć wydawnictwo. Założył też Amerykańskie Towarzystwo Filozoficzne. Pierwszy urząd państwowy, Franklin objął w 1736, kiedy to został członkiem zgromadzenia Pensylwanii. W zgromadzeniu – jak w każdym chyba tworze politycznym –…
-
„A to oznacza, że…”, czyli co Medina mówi o narracji #słowo_na_niedzielę_14
Współczynnik regresji dla czekolady w tym równaniu wynosi 0.014. Ja wam wyjaśnię w bardzo prostych słowach, co to znaczy. To znaczy, że gdyby absolutnie każdy człowiek w danym kraju, zjadł dodatkowy kilogram czekolady, to otrzymalibyśmy w zamian 0.014 Noblisty. Naszkicowałam wam to – o taki czubek głowy. Jeśli uważnie czytasz…
-
Jack Russel Terrier, kobiety w ciąży i efekt Baader-Meinhof: #błędy_poznawcze_14
W 1994 r. współpracownik czasopisma St. Paul Pioneer Press z amerykańskiej Minnesoty napisał, że po usłyszeniu o niemieckiej grupie terrorystycznej Baader–Meinhof wielokrotnie natrafia na wzmianki o tej grupie. Artykuł otrzymał setki odpowiedzi od czytelników, którzy również zauważyli u siebie podobne doświadczenia. Gdybym ja w 1994 r czytał St. Paul Pioneer Press z Minnesoty, też bym pewnie napisał. Ale…
-
Pudła Roslinga, rękawiczka, nóż i rekwizyt w prezentacjach: #słowo_na_niedzielę_13
Proces w amerykańskim systemie sądowym to taki pojedynek na prezentacje. Tylko, że w przeciwieństwie do I love Marketing czy Golden Marketing Conference, stawką nie jest podium i kilka tysięcy złotych oraz szacunek ludzi ulicy, ale życie. Czasem nawet śmierć. Taki proces przypomina konkurs na najlepszą prezentacje. Konkurentów jest dwóch. Widownia…
-
Dogville, księgowy z Auschwitz i iluzja sprawiedliwego świata: #błędy_poznawcze_13
Mam jeden ulubiony film Larsa von Triera. To Dogville. Oglądam go by przeżyć swoiste katharsis. I doczuć przedziwny, wręcz wstydliwy smak zemsty. Nie będę ci zdradzał fabuły. Powiem tylko, że przy ostatnich scenach czuję dziwne uwznioślenie. Satysfakcję wywołaną obrazami zemsty. Mam wtedy poczucie, że kat dostał za swoje. Potem zdaję…
-
„Nie stresuj się!” i inne głupie rady przed wystąpieniem: #słowo_na_niedziele_12
Gdy wyjdę 23.09.2019 na scenę Golden Marketing Conference w Warszawie z premierową prezentacją, poczuję to co zwykle. Suchość w ustach, szybciej bijące serce, pulsujące skronie. Mocne napięcie mięśni w całym ciele. Będę naładowany energią. Podobnie będzie miesiąc później. 23.10.2019 na I Love Marketing też wystąpię z nowym materiałem. I też…
-
Efekt Aureoli, Golem i punktualni ludzie: #błędy_poznawcze_11
Cenię sobie punktualność. Swoją również. Mam niesamowitą wręcz satysfakcję, gdy zaczynam na czas i kończę o czasie. Gdy dostaje 18 minut na prezentację na I Love Marketing, to właśnie 18 minut będzie trwała moja prezentacja. Gdy przerwę w szkoleniu planuję na 11:15, punktualnie o tej godzinie mówię, „na moim zegarku…
-
Stephen Hawking, Einstein i cytaty. Jak wykorzystać wypowiedzi w prezentacjach: #słowo_na_niedziele_11
Urodziłem się w 1975 roku. Byłem objęty obowiązkowymi szczepieniami na odrę, jadłem kurczaki brojlery pędzone na antybiotykach i Humanę Milupę. Jak inne dzieciaki z mojego rocznika byłem wzorcowym produktem epoki Gierka. Siostra miała gorzej. Urodziła się w Schyłkowym Gierku. Jeszcze gorzej miała moja mama, która pamięta kir żałobny na portretach…
-
Nasze oczekiwania, samospełniające się przepowiednie i Efekt Pigmaliona: #błędy_poznawcze_11
W kręgach nauczycielskich popularna jest opowieść o pewnej nauczycielce. Pani Daugherty uczyła dzieciaki w szóstej klasie szkoły podstawowej w Chicago. Szanowana, lubiana, wymagająca. Pech chciał, że rok przed odejściem na emeryturę trafił jej się wyjątkowo paskudny rocznik. Krnąbrne, okropne i aktywne inaczej dzieci. Miała wrażenie, jakby cała klasa miała ADHD,…
-
Pytania i eksperymenty z widownią – jak je sensownie wykorzystać w prezentacjach: #słowo_na_niedzielę_10
Dawno, dawno temu pojechałem z kolegami prezentować nasz pierwszy startup do Berlina. Tam – podczas konferencji EVM – mieliśmy przekonać inwestorów do naszego pomysłu. Podobnie jak inni startupowcy, którzy też tam przyjechali podbić układ limbiczny przedstawicieli funduszy inwestycyjnych. Jeden z nich wszedł na scenę i stanął na dwóch mocnych nogach…