Treści, dzięki którym będziesz lepiej działać
U mnie znajdziesz treści, które zainspirują cię do mądrzejszego działania. Znajdziesz też wiedzę jak tę inspiracje przekuć w działanie. Dzielę się wiedzą a nie opiniami. Bo mieć te drugie, to żadna sztuka.
Filtrowanie:
-
Neurościema, doktor-sroktor i sprzedawcy nadziei.
Opowiem ci o badaniu, na które powołuję się na wielu szkoleniach. Mówię o nim także osobom studenckim, gdy rozmawiamy o błędach poznawczych i myśleniu krytycznym. Wspominałem o tym badaniu także podczas kilku wystąpień na konferencjach i zamkniętych spotkaniach dla klientów. Mówię o nim, gdy ostrzegam przed niektórymi guru osobistego rozwoju, którzy…
-
Mesmer, mesmeryzm, NIKE i brandcebo
Franz Anton Mesmer poruszał się powoli po słabo oświetlonym pokoju. W absolutnej ciszy. Ubrany w złote pantofle i lawendowy jedwabny szlafrok lekarz i astronom wywijał metalową różdżką. Pośrodku tego pogrążonego w półmroku urządzonego na bogato salonu, stała duża dębowa wanna z namagnesowaną wodą. Wystawały z niej metalowe pręty. Pacjenci charyzmatycznego…
-
Niebieska tabletka, biały fartuch i wystąpienia publiczne
Ten o efekcie placebo, stresie i mojej białej koszuli W serialu „Breaking Bad” jest taka scena. Tuco Salamanca próbuje po raz pierwszy metamfetaminy wyprodukowanej przez Waltera ‘Walta’ White’a. Tabletka ma charakterystyczny niebieski kolor. Dla Tuco kolor nie zdaje się mieć znaczenia. Mówi, „Niebieska, różowa, żółta, bez znaczenia. Po prostu mi…
-
Ronald Reagan i jedno pytanie. Jak w prosty sposób włączać odbiorcę w narrację.
28 października 1980 Ronald Reagan i Jimmy Carter zmierzyli się w debacie prezydenckiej. Carter walczył o reelekcję. Reagan walczył pierwszy raz o prezydenturę z ramienia Partii Republikańskiej. Carter przegrał debatę. Przegrał też wyścig o Biały Dom. Reagan zgarnął 489 głosów elektorskich. Carter nędzne 49. A wszystko to w dużej mierze dzięki…
-
Kluska i klientocentryzm. Jak zrealizowałem najlepsze w życiu zamówienie.
Nie Apple, nie Four Seasons, nie Nike czy TRX, tylko niewielka firma garmażeryjna z Gdyni zafundowała mi najlepsze doświadczenie klienckie w życiu. A kosztowało ją to prawie nic. Chociaż wymagało potężnie ważnej kompetencji. Myślenia. Myślenia nie o sobie, lecz o kliencie. A było to tak. Dwa tygodnie temu w weekend…
-
Zoom, Pornhub i wypadki przy pracy. Jak kreatywnie czerpać z zeitgeist.
Wybacz to niemieckie słowo w tytule. Lubię je bardzo. Myślę, że nawet delikatnie się snobuję używając go podczas zajęć czy szkoleń. Zeitgeist to duch czasu lub duch epoki. Opisuje klimat intelektualny i duchową kondycję epoki. W marketingu czy storytellingu wykorzystuję zeitgeist w opracowywaniu wglądu. By jak najlepiej uchwycić a potem…
-
Wielkie koszyki i wielkie zakupy – jak domyślne pojemności i kształty wpływają na zachowania
Dość dawno temu zauważyłem, że z Lidla zniknęły małe koszyki. Z Biedronki też. Zostały tylko te większe. Z dwiema funkcjami – możesz je ciągnąć za sobą lub nieść trzymając za rączkę. Wkurzyło mnie to. Zazwyczaj robię niewielkie zakupy spożywcze. Kupuję to, czego potrzebuję. Targanie wielkiego kosza, żeby przy kasie stawić…
-
BOB, jazda po pijaku i hipoteza Sapira-Whorfa
Cenię różne połączenia. Pomidorową z ryżem. Bułkę z masłem. Białą koszulę i granatowe spodnie. Lubię nawet marchew z groszkiem. Choć wiem, że dla niektórych to połączenie nie do przyjęcia. Nade wszystko jednak lubię jedno połączenie doskonałe. Połączenie dwóch nauk, które kocham nad życie. Połączenie nauki o ludzkiej naturze i ludzkim…
-
8 stopni w październiku, dystans fizyczny i normalne zajęcia.
W rzeczy samej, nic nie jest złem ani dobrem samo przez się, tylko myśl nasza czyni to i owo takim. Świetnie powiedziane panie Hamlet. A w zasadzie panie Shakespeare, który w usta swego ikonicznego bohatera wsadziłeś to zdanie. Samo przez się nic nie jest dobre, normalne, fajne. Bardzo często nasza etykieta sprawia, że takim…
-
Dzień szpilek. Trudne kampanie i jeszcze trudniejsze etyczne wybory.
To co za chwile przeczytasz zabrzmi dziwnie. Zaryzykuję jednak. Kiedy 25.09.2020 wieczorem znajomy podesłał mi swoje zdjęcie w szpilkach opatrzone hashtagiem #dzieńszpilek, pomyślałem sobie – O, ciekawa akcja. Pewnie chodzi o wzmocnienie (ang. empowerement) kobiet. A może po prostu to zwykły rympał. Odpisałem mu tylko – dzień się kończy. Nie…
-
Dove, samoocena i eksperymenty społeczne. Jak przeciętna marka zagospodarowała nieprzeciętny temat.
Do 1957 roku mydło służyło po prostu do mycia. Zwykły produkt o oczekiwanych właściwościach. Marki mogły konkurować ze sobą jedynie w wymiarze lepszy lub gorszy pogromca brudu. Dove – z pomocą Davida Ogilvy – postawił na inną kartę. Przeramował (ang. reframe) mydło i wypozycjonował jako środek nawilżający. Ten zabieg i…