Treści, dzięki którym będziesz lepiej działać
U mnie znajdziesz treści, które zainspirują cię do mądrzejszego działania. Znajdziesz też wiedzę jak tę inspiracje przekuć w działanie. Dzielę się wiedzą a nie opiniami. Bo mieć te drugie, to żadna sztuka.
Filtrowanie:
-
#nawyk_90
22.04.2018, pierwsze poważne sprzątanie w ogrodzie. Po zimie jest sporo do zrobienia. Gdy porządkuję, wyrywam, koszę i zamiatam, wpadam na kilka pomysłów. Tu poszerzenie tarasu, tam nowe nasadzenia. Każdy z tych pomysłów trafi na listę. Do miejsca, które nazywam inbox. Tam wpada każdy pomysł, bez wartościowania go. Bez nadawania mu…
-
#nawyk_89
19.04.2018, wracam popołudniowym pociagiem z Poznania. Po dwóch dniach intenstywnego szkolenia, podczas którego poznałem mnóstwo historii. Pięknych historii o innych ludziach. W drodze oglądam serial Requiem. Jestem zbyt zmęczony, by pracować. Jednak w pewnym momencie w serialu pada nazwisko John Dee. To królewski astronom Elżbiety I. mistyk, alchemik. Zaczynam research.…
-
#nawyk_88
18.04.2018, rozpoczynam szkolenie z kolejną grupą fascynujących ludzi. Jedno z pierwszych ćwiczeń. Mają się przedstawić z imienia. Potem dodać do tego zdanie, które zbuduje konkretny, „namacalny” obraz w głowie odbiorcy. Po kolei próbują. Nagle jeden z uczestników podaje swoje imię. Niespotykane i piękne. Mówię – zgodnie z prawdą – że…
-
#nawyk_87
11.04.2018, Warszawa. Pora na trening. Normalnie, gdybym był w domu, wyszedłbym zwyczajowo na Nordic Walking. Z kijami jednak dość trudno się podróżuje. Samolotem w ogóle nie można za bardzo ich przewieźć. Dlatego zamiast Nordic, wybieram bieganie. To mój nawyk – jeśli mam wyznaczony na dany dzień tygodnia trening cardio, albo…
-
#nawyk_86
16.03.2018, piątek. Zbliża się 22:00. Jestem już w łóżku. Od pół godziny próbuję zasnąć. Nie pozwalają mi jednak dzikie wrzaski dobiegające z jednego z sąsiednich mieszkań. Przez chwilę waham się co zrobić. Potwornie dudniąca muzyka, łomot jakby ktoś urządzał pogo i młyn śmierci w mieszkaniu. Wrzask. Wstaję, szybko ubieram spodnie…
-
#nawyk_85
12.04.2018, budzę się rano z potwornym bólem gardła. Boli nie tylko gardło. Głowa pulsuje, mięnie ćmią. Najwyraźniej częste zmiany temperatur i lato tej wiosny po zimie tej wiosny nie przysłużyły się mi. Muszę się poddać chorobie. Idę do lekarza. Tam od razu propozycja antybiotyku. Pytam, skąd ten pośpiech. Czy infekcja…
-
#nawyk_84
10.04.2018, 19:12. Czekam na wejście na żywo w Polskim Radio. Do startu pozostało prawie 50 minut. Siedzę w holu budynku rozgłośni. Czekam. Nagle łapię się na tym, że czekam aż czekanie się skończy. Że czekam, aż miną bezpowrotnie minuty. I nagle przechodzi mi przez głowę myśl. Przecież te minuty miną.…
-
#nawyk_83
08.04.2018, niedziela Quasimodogeniti. Jak (prawie) co tydzień idę na 9:30 do kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Sopocie. To dla mnie naprawdę szczególny czas. Rozważanie Pisma. Bez politykowania, bez indoktrynacji. Sola scriptura (tylko pismo). To jedna z pięcu zasad kościoła protestanckiego. Mniej więcej rok temu z ciekawością zacząłem uczeszczać na msze w wielkim tygodniu…
-
#nawyk_82
07.04.2018, wolne popołudnie postanawiam spędzić pracując w skupieniu nad nowym kursem. Wiem, że po szkoleniu, które będę prowadził do 15:30, będę na pewno przebodźcowany. Zawsze tak reaguję na kontakt z fajnymi ludźmi. A grupa będzie fajna. Gdy jestem przebodźcowany, działam bardzo reaktywnie. Odpowiadam na wiadomości, mam ochotę dzwonić do ludzi,…
-
#nawyk_81
03.04.2018, rzeczywistość wraca do normy. W skrzynce tłoczą się maile. Nie reaguje na nie nerwowo. Nie odpowiadam reaktywnie. Zajmuję się nimi dwa razy dziennie. Systemowo. Te, które wymagają natychmiastowej odpowiedzi i odpowiedź tę napiszę w mniej niż 2 minuty idą na pierwszy ogień. Te, które można odłożyć w czasie lub…
-
#nawyk_80
03.04.2018, zaczynam coraz intensywniejsze prace nad nową książką. Tym razem jednak postanawiam wypróbować równolegle dwa koncepty. Po pierwsze Deep Work, czyli głęboka skupiona praca, o której już pisałem. Po drugie zamiast szukać materiałów i inspiracji w Internecie, stawiam na… bibliotekę. Podobnie jak mojemu mistrzowi Malcolmowi Gladwellowi, zależy mi na świeżości…
-
#nawyk_79
01.04.2018, niedziela Wielkanocna. Wstaję nieco wcześniej niż zazwyczaj. Wyspany. W ciemnościach witam ten ważny dzień. To dla mnie szczególny czas. Jak co roku. Odrodzenie. Odnowienie. Im głębiej przeżywam, tym więcej rozumiem. To odrodzenie ma dla mnie wiele wymiarów. Formalny, związany ze sprzątaniem i pozbywaniem się tego, co niepotrzebne. I duchowy,…