#tak_tylko_pytam_8

22.04.2017, zajęcia na uczelni. Grupa rozgadana. Spóźniona po przerwie. Zaczynam zajęcia. Na początku trudno mi…

218 słów
Mniej niż minuta
218 słów
Mniej niż minuta

Przed Tobą

218 słów
Ich czytanie zajmie Ci około
Mniej niż minuta
Jeśli zdecydujesz się powiedzieć tak temu tekstowi, dowiesz się:

  • Poznasz różnicę między irytacją a stresem
  • Pytania z tezą vs. pytania otwarte
  • Zobaczysz jak błędnie wyciągamy wnioski z wyrażeń emocjonalnych

22.04.2017, zajęcia na uczelni. Grupa rozgadana. Spóźniona po przerwie. Zaczynam zajęcia. Na początku trudno mi ich ogarnąć. Czuję lekką irytację. Gniew jest sygnałem, że coś idzie nie po mojej myśli. Po chwili już się uspokajają. Dalsze zajęcia idą zgodnie z planem. Zaliczeniowe prezentacje studentów wypadają świetnie. Po zajęciach łapie mnie jeden ze studentów, który pyta – czemu byłeś zestresowany? Odpowiadam, zgodnie z moim przekonaniem, że nie byłem. Byłem może lekko zirytowany, ale nie zestresowany. On mówi – byłeś, miałeś zaciśnięte zęby.

Odczytywanie mikro- i makro-ekspresji to automatyzm. Czasem prowadzi nas do dobrych wniosków. Czasem do błędnych – szczególnie gdy mamy do czynienia z podobnymi objawami różnego pobudzenia. Gniew i stres mogą dać podobną reakcję fizjologiczną. Interpretując ją przez pryzmat (być może) własnych doświadczeń, możemy się pomylić. Pytanie studenta powinno brzmieć – Czy byłeś zestresowany? A nie, Dlaczego byłeś zestresowany? Pytanie, zamiast pytania z tezą.

Dziś tak tylko pytam, czy zadajesz pytania z tezą? Starasz się dowiedzieć, czy potwierdzić coś co już wiesz (zakładasz).


Paul Ekman, Emocje ujawnione. Odkryj, co ludzie chcą przed Tobą zataić i dowiedz się czegoś więcej o sobie, Wydawnictwo Sensus

Komentarze

Proszę o zachowanie kultury wypowiedzi w komentarzach.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Pokrewne treści

Pokrewne treści

Książki, które do tej pory napisałem, by podzielić się wiedzą i praktykami

Napisałem 8 książek – w tym nagrodzony bestseller „Sapiens na zakupach”. Oraz anglojęzyczny „Life’s a pitch”. Każdą książkę piszę, by przekazać wiedzę, ale także, by sam się czegoś nauczyć. Każda książka to dla mnie przygoda i wielkie wyzwanie. Mam nadzieję, że dla ciebie będzie przede wszystkim tym pierwszym.

Mniej niż minuta
218 słów
#tak_tylko_pytam_8 22.04.2017, zajęcia na uczelni. Grupa rozgadana. Spóźniona po przerwie. Zaczynam zajęcia. Na początku trudno mi ich ogarnąć. Czuję lekką irytację. Gniew jest sygnałem, że coś idzie nie po mojej myśli. Po chwili już się uspokajają. Dalsze zajęcia idą zgodnie z planem. Zaliczeniowe prezentacje studentów wypadają świetnie. Po zajęciach łapie mnie jeden ze studentów, który pyta […]