#tak_tylko_pytam_36

Opublikowano Kategorie Tak tylko mówięTagi , ,

16.06.2017, rozmawiam ze znajomą. W pewnym momencie mówi mi, że stara się o status rodziny zastępczej dla małego chłopca. Opowiada mi o nim. Dużo przeszedł. Z nią ma nadzieję na inne doświadczenia. Lepsze. Znajoma mówi, że chłopiec cierpi na atopowe zapalenie skóry. Bez zastanowienia mówię, że ja też. Od razu reflektuję się – przypominam sobie złotą maksymę: nie porównuj swego doświadczenia z czyimś. To, że przeżyłeś podobną sytuację, nie znaczy, że przeżyłeś ją podobnie. Jest coś smutnie narcystycznego w podkreślaniu w rozmowie, w której ktoś mówi o ważnym doświadczeniu, że JA też tak mam. Zwłaszcza, że moje atopowe zapalenie skóry nijak się ma do tej rozmowy. I do strasznych doświadczeń tego pięciolatka.

Między empatią a mówieniem ja też tak mam jest cieńka linia. Wolę wysłuchać historii. Czyjejś historii. A nie pchać się ze swoim, ja też tak mam. Szczególnie w sytuacjach bolesnych. Wspólnota doświadczenia to jedno. Pchanie się ze swoim doświadczeniem to drugie. Jeśli ktoś mówi: boli mnie głowa, to posłuchaj, współczuj, a nie mów od razu: a mnie jak bolała!

Dziś tak tylko pytam czy potrafisz słuchać drugiego człowieka bez narzucania się ze swoją historią. Czy czekasz tylko aby skończył by zacząć mówić o sobie? Czy po prostu słuchasz.


Celeste Headley, We Need to Talk: How to Have Conversations That Matter, Harper Weave