Przed Tobą
- Zobaczysz jak okrutni mogą być ludzie
- Dowiesz się czym był Stanfordzki eksperyment więzienny
- Poznasz paradoks ludzkiej natury
25.12.2016, pod postem o nagłej śmierci Georga Michaela, znajduję mnóstwo okrutnych komentarzy. Czytam, że „zapedalił się na śmierć” i że „za pedalstwo powinna być komora gazowa”. Niektórzy ciągle wierni są wizji Boga Starotestamentowego i przesądzają, że „AIDS to kara za pedalstwo”. Empatia znika. Na szczęście, po interwencji moderatora, znikają także komentarze. Nie znika ludzka natura.
14.08.1971 roku, z 70 ochotników wybrano losowo 24. Mieli brać udział w Stanfordzkim eksperymencie więziennym. Podzielono ich losowo na więźniów i strażników. Eksperyment zakończono już szóstego dnia. Strażnicy zaczęli dopuszczać się coraz bardziej gorszących praktyk, m.in. zmuszając więźniów do symulowania aktów homoseksualnych. Doktor Christina Maslach, późniejsza żona badacza – prof. Zimbardo, stanowczo sprzeciwiła się eksperymentowi po tym, jak przeanalizowała jego zgubny wpływ na psychikę więźniów.
Komentujący w internecie i losowo dobrani strażnicy w eksperymencie Zimbardo to zwykli ludzie. Tacy jak my. Bohaterami jesteśmy w głowie. W życiu bywa różnie. W samym sercu ludzkiej natury tkwi paradoks. Potrafimy nagle zacząć traktować drugiego człowieka jak przedmiot. A potem wrócić do ucałowania wnuków przy świątecznym stole.
Simon Baron-Cohen, Teoria zła. O empatii i genezie okrucieństwa, Wydawnictwo Smak Słowa
Phillip Zimbardo, Efekt Lucyfera. Dlaczego dobrzy ludzie czynią zło? Wydawnictwo Naukowe PWN
Komentarze
Proszę o zachowanie kultury wypowiedzi w komentarzach.