Przed Tobą
- Przeczytasz jak Belle Gibson zmanipulowała opinię publiczną
- Zauważysz jak łatwo dzięki dobrej historii stać się wiarygodnym
- Poznasz mechanizmy wpływające na wiarygodność narracji
16.06.2009 roku Belle Gibson usłyszała diagnozę. Rak. Ani radioterapia, ani chemioterapia nie przyniosły w jej przypadku żadnych efektów. Lekarze nie dawali jej szans na wyzdrowienie. Kiedy rak zaatakował wątrobę i trzustkę zrezygnowała z tradycyjnego leczenia i „wsłuchała się w potrzeby swojego ciała”. Wyzdrowiała. Napisała książkę. Stworzyła bloga. Zarobiła fortunę. Był tylko jeden problem – Belle nigdy nie chorowała na raka. Ludzie wierzyli w historię bo wydawała się wiarygodna. I dawała nadzieję. Ludzkiemu mózgowi to wystarczy, by uznać narrację za prawdziwą.
19.10.2016 Beata Pawlikowska wydaje książkę. O depresji. Pisze w niej, że to błąd w systemie. Że ją zrozumiała, znalazła lekarstwo i zachęca do odstawienia leków i wsłuchania się w ciało. Beata Pawlikowska nie jest psychoterapeutą. Nie wiemy czy na pewno miała depresję i jak silną. Ale historia wydaje się wiarygodna. Prosta. Emocjonalna i podana z wiarygodnego źródła. Ludzkiemu mózgowi to wystarczy, by uznać narrację za prawdziwą.
Chip Heath i Dan Heath badają fenomen miejskich legend i tzw. przylepnych historii. Mózg nie ma wbudowanego radaru prawdy. Wierzy w to co proste, emocjonalnie naładowane (emotogenne), nieoczekiwane, wiarogodne, konkretne i ma formę historii. W narracjach Gibson i Pawlikowskiej nasz mózg znajdzie też ciągi przyczynowo-skutkowe i powiązania. Efekt potwierdzenia. Błąd atrybucji. Widzimy wzajemne relacje, tam gdzie ich naprawdę nie ma.
Daniel Kahneman, Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym, Wydawnictwo Media Rodzina
Dan Heath, Chip Heath, Sztuka skutecznego przekazu czyli przyczepne koncepcje, Wydawnictwo Świat Książki
Komentarze
Proszę o zachowanie kultury wypowiedzi w komentarzach.