Przed Tobą
- Pokażę Ci moją ceche kolekcjonowania historii
- Zobaczysz jak można historię wykorzystać jak narzędzie edukacji
- Dowiesz się jak czerpię siłę z historii
19.04.2018, wracam popołudniowym pociagiem z Poznania. Po dwóch dniach intenstywnego szkolenia, podczas którego poznałem mnóstwo historii. Pięknych historii o innych ludziach. W drodze oglądam serial Requiem. Jestem zbyt zmęczony, by pracować. Jednak w pewnym momencie w serialu pada nazwisko John Dee. To królewski astronom Elżbiety I. mistyk, alchemik.
Zaczynam research. To może być kolejna ciekawa historia, którą kiedyś wykorzystam. To mój nawyk – kolekcjonuje historie. Nigdy nie wiem, kiedy się przydadzą. Za pomocą Afery Dreyfussa wyjaśnię zjawisko Motivated Reasoning. Opowieści o Belle Gibson użyję jako przypomnienia, że wszyscy kłamiemy. Każda nowa historia to nowe narzędzie. Do prezentacji, do edukacji.
Historie własne też są atrakcyjne, ale mają ograniczony potencjał. Poza tym jest coś niezwykle zaskakującego w przkonaniu, że moja historia mogłaby być lepsza niż historia Grace Hopper – pierwszej programistki, która… debuggowała. Oceniam historie pod kątem ich siły. Jeśli moja jest silna, to jej użyje. Jak znajdę lepszą, to bez żalu zastąpie nią moją.
Paweł Tkaczyk, Narratologia, Umiejętność opowiadania historii tkwi w Tobie od zawsze. Opanuj ją i rozwiń. Wydawnictwo PWN
Komentarze
Proszę o zachowanie kultury wypowiedzi w komentarzach.