#nawyk_8

08.11.2017, wracam z Tallina. Samolot do Warszawy ma 40 minut opóźnienia. Lądujemy 10 minut przed odlotem kolejnego lotu do Gdańska. Nie czekają. Jadąc autobusem na terminal mijamy samolot, do którego mieliśmy wsiąść. Widzimy ostatnich pasażerów stojących na płycie lotniska. Jestem zły. Ale nie wściekły. Dojeżdżamy do terminala. Idę do centrum transferowego. Tam już wszystko wiedzą. Szukają połączenia. Nie jest źle – okazuje się, że kolejny lot mamy za 3 godziny. Patrzę na te trzy godziny jak na zasób.

Nawyk świadomego korzystania z czasu pomaga mi patrzeć w ten sposób na różne odcinki czasu. Szybko wypełniam je zadaniami i czynnościami – jak w grze Tetris w godziny wpasowuję zadania. To przecież te same trzy godziny, które spędziłbym gdzie indziej. Zamiast więc nieświadomie marnować czas na wściekłość i rozpamiętywanie i opisywanie sytuacji w mediach społecznościowych, wyciągam laptopa i zaczynam robić prezentacje. Co za różnica, czy tu czy w domu. Zajmą tyle samo czasu.

Najważniejsze co muszę w takich sytuacjach przezwyciężyć to czysta inercja. Mimowolne rozdrażnienie i bezład spowodowany zmianą planu. Jednak nauczyłem się szybko reorientować na zadania. To mój nawyk – spójrz na czas jak na zasób. I zrób z nim świadomie to co chcesz.

Następnym razem, gdy coś pójdzie niezgodnie z planem, szybko stwórz alternatywny plan i świadomie korzystaj z czasu, który masz. Bo to ten sam czas, który miałbyś w innym miejscu.

Piotr Bucki, Jak zawsze mieć czas, Wydawnictwo Cztery Głowy

Laura Vanderkam, 168 Hours: You Have More Time Than You Think, Portfolio Hardcover