Przed Tobą
- Poznasz efekt domyślnego pojemnika
- Dowiesz się że zmniejszenie talerza powoduje zmniejszenie marnowania jedzenia
- Odkryjesz że kształt szklanek może regulować tempo picia
- Zasugeruję że wiele z naszych zachowań konsumpcyjnych jest efektem ewolucyjnych mechanizmów adaptacyjnych
Dość dawno temu zauważyłem, że z Lidla zniknęły małe koszyki. Z Biedronki też. Zostały tylko te większe. Z dwiema funkcjami – możesz je ciągnąć za sobą lub nieść trzymając za rączkę.
Wkurzyło mnie to. Zazwyczaj robię niewielkie zakupy spożywcze. Kupuję to, czego potrzebuję. Targanie wielkiego kosza, żeby przy kasie stawić się z kilogramem płatków owsianych, maślanką, opakowaniem orzechów włoskich i pestek dyni nie miało dla mnie sensu.
Jednak to co dla mnie sensu nie miało, dla Lidla i innych sklepów spożywczych, które takie zmiany wprowadziły, miało sens totalny.
Martin Lindstrom – badacz trendów, pionier neuromarketingu i autor m.in. Zakupologii – przeprowadził kiedyś eksperyment. W tym badaniu w sklepach zwiększono dwukrotnie rozmiar koszy zakupowych. I co? Klienci zaczęli kupować średnio o 40% więcej. Mimo iż ich potrzeby nie wzrosły o 40%. Jak się okazało ulegli czemuś co nazywamy w ekonomii behawioralnej efektem domyślnego pojemnika (default container effect).
Temu samemu efektowi ulegasz, gdy idziesz na śniadanie w hotelu. Jeśli hotel zapewnia duże talerze, to sięgasz po taki i nakładasz więcej. Zdecydowanie więcej niż potrzebujesz. To z kolei sprawia, że po prostu dużo jedzenia się marnuje. Bo nakładamy i… zostawiamy.
Badacze Emil Juvan, Bettina Grün i Sara Dolnicar wykazali, że zmniejszenie średnicy talerza o 3 cm daje 21% mniej zmarnowanego jedzenia.
Nie tylko jednak wielkość „pojemnika” ma znaczenie. Liczy się też często kształt. Badacze David Troy i Angela Attwood z Uniwersytetu Bristolskiego (Tobacco and Alcohol Research Group at the University of Bristol) wykazali, że konsumenci wolniej piją napoje (w tym alkohol) jeśli serwuje się go im w prostych szklankach. A nie w tych o bardziej zakrzywionych kształtach.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że chociażby w przypadku piwa czy wina, kształt jest tradycyjnie i historycznie zależny od rodzaju trunku. Jednak badania pokazują jasno – chcesz pić wolniej, pij w prostych szklankach.
Być może gdy czytasz o wspomnianych przeze mnie badaniach, myślisz sobie – to mnie nie dotyczy. To bardzo wygodna myśl. Lecz z dużym prawdopodobieństwem fałszywa. Mamy znikomy wgląd w większość ukrytych mechanizmów, błędów, czy heurystyk, które nami sterują. Zresztą te mechanizmy regulujące nasze zachowania miały totalnie ewolucyjnie uwarunkowany sens.
To jednak co kiedyś chroniło nas przed środowiskiem i pomagało przetrwać, dziś bardzo często nam szkodzi. Czasy się zmieniły, mózg nie nadążył.
Emil Juvan, Bettina Grün, Sara Dolnicar, Biting Off More Than They Can Chew: Food Waste at Hotel Breakfast Buffets, Journal of Travel Research, First Published February 1, 2017
David Troy, Angela Attwood, The effect of glass shape on alcohol consumption in a naturalistic setting: a feasibility study, Pilot and Feasibility Studies (2015)
Photo by Andrea Piacquadio from Pexels
Komentarze
Proszę o zachowanie kultury wypowiedzi w komentarzach.