Przed Tobą
- Poznasz moją historie z podrózy do hotelu Polonia Palast
- Przeczytasz o postawię reportera
03.07.2017, melduję się w hotelu Polonia Palast w Łodzi. Dwie gwiazdki. Nie mam oczekiwań. Na recepcji zmęczona pani. Nie podnosi wzroku. Prosty przedziałek z widoczną linią siwego odrostu. Wolne zmęczone ruchy. Nie jest niemiła. Nie jest też miła. Idę do windy. Tam relikty – winda w duszy klatki i dźwigowy. Nie w liberii. W dresie. Zmęczony. Uśmiecham się miło. On prawie odwzajemnia. Z trudem. Dostaję pokój prawie nad przecięciem linii tramwajowych. Zatyczki do uszu wygłuszają dźwięk. Wibracji nic nie wytłumi.
Na śniadanie jajko na twardo i twarożek. Nie miałem oczekiwań. Na całą sytuację wolę patrzeć wzrokiem reportera. To zupełnie zmienia perspektywę. Nie frustruję się, lecz dziwię. Zaciekawiam się. I jest mi o wiele lepiej. Ciekawiej.
Dziś tak tylko pytam, czy potrafisz bez roszczeń przyglądać się światu. Jakbyś robił/a notatki do reportażu. Takiego bez tezy. Takiego bez osądzania.
Mariusz Szczygieł, Projekt: Prawda, Wydawnictwo: Dowody na istnienie
Ten tekst dedykuję Eli. Ela pytała, dziwiła się. Nie oceniała. Stworzyła jeden z piękniejszych reportaży jaki czytałem. Ela już tutaj nie napisze żądnego reportażu. Radykalnie zmieniła adres. Tam pozostanie sobą. Dziękuję Ci Elu.
Komentarze
Proszę o zachowanie kultury wypowiedzi w komentarzach.