Przed Tobą
- Przeczytasz jak wygląda egocentryzm w prezentacjach
- Dowiesz się jak ważne jest empatyczne podejście i skupienie na odbiorcy
- Przeczytasz o zależności relacji i intencji
02.06.2017, szkolenie. Rozmawiamy o sprzedaży. Pierwszy rzut prezentacji sprzedażowych za nami. Wszystkie podobne. Wszystkie akcentujące – JA. Wszystkie perorujące o tym co MY robimy, co ZROBILIŚMY. Jacy jesteśmy zajebiści. Ile mamy „gazel biznesu”. Jedna intencja – wybierz mnie, bo jestem najlepszy. Bo mam największego. Bo co prawda „nie wiem, jak naprawdę mogę ci pomóc”, ale wiem jak być tak natarczywym i zalać cię lawą egomaniakalnego narcystycznego wytrysku, że się nie uratujesz.
Ewaluacja, druga próba. Lepiej. Wskazałem, żeby zmienić intencje. Co ja mogę dla ciebie zrobić. Kim TY jesteś. Chce się dowiedzieć, bo naprawdę mnie interesujesz. Bo chcę ci pomóc wzrastać. Bo to TY jesteś najważniejszy. NIE ja.
Kłamałem – to nie było szkolenie ze sprzedaży. To było szkolenie z prezentacji, czyli sprzedawania idei i wiedzy.
Pomyśl, z jaką ty intencją podchodzisz do człowieka i zadaj sobie pytanie, czy w tej relacji ważny jesteś TY, czy może ważniejszy jest drugi człowiek. Klient, uczeń, kochanek, słuchacz. Nie rób sobie z widowni wibratora. Dziś tak tylko pytam, czy potrafisz. Myślę, że potrafisz.
Komentarze
Proszę o zachowanie kultury wypowiedzi w komentarzach.