#nawyk_82

Opublikowano Kategorie Tak tylko mówięTagi ,

07.04.2018, wolne popołudnie postanawiam spędzić pracując w skupieniu nad nowym kursem. Wiem, że po szkoleniu, które będę prowadził do 15:30, będę na pewno przebodźcowany. Zawsze tak reaguję na kontakt z fajnymi ludźmi. A grupa będzie fajna.

Gdy jestem przebodźcowany, działam bardzo reaktywnie. Odpowiadam na wiadomości, mam ochotę dzwonić do ludzi, mam ochotę pisać… niestety nie książki, a drobne wiadomości. Żeby się więc okiełznać, usuwam ze środowiska pokusy. Chowam telefon. Przedtem przestawiam go na tryb samolotowy. Wyłączam internet. Wszystko po to, by gdy najdzie mnie ochota, na przepierdzielanie czasu, który miał być skupiony, mieć przeszkody, które mi przypomną, co planowałem.

Te zasadzki to mój nawyk. Czasem przestawiam ekran telefonu na monotone (czyli szarości) by przypomnieć sobie, że nie chciałem za dużo siędzieć na FB czy Instagramie. Czasem chowam telefon, czasem celowo wyłączam internet. Czasem blokuję strony internetowe. Robię to wtedy, gdy chcę pracować w skupieniu. Gdy trzeba będzie oddzwonię i odpiszę na maile. Ale nie chcę na nie reagować wtedy, gdy chcę pracować w skupieniu nad czymś innym. To świadome dedykowanie czasu i uwagi.


Cal Newport, Praca Głęboka. Jak odnieść sukces w świecie, w którym ciągle coś nas rozprasza, Wydawnictwo Studio Emka