#nawyk_80

Opublikowano Kategorie Tak tylko mówięTagi ,

03.04.2018, zaczynam coraz intensywniejsze prace nad nową książką. Tym razem jednak postanawiam wypróbować równolegle dwa koncepty. Po pierwsze Deep Work, czyli głęboka skupiona praca, o której już pisałem. Po drugie zamiast szukać materiałów i inspiracji w Internecie, stawiam na… bibliotekę.

Podobnie jak mojemu mistrzowi Malcolmowi Gladwellowi, zależy mi na świeżości materiału. Ale nie świeżości rozumianej w ujęciu czasowym (najnowsze wyniki w Google), tylko na tej rozumianej, jako zaskakujące, nowe, nieznane informacje. Szukanie takich informacji w internecie jest przeciwproduktywne. Dlaczego? Bo Google jest zbyt doskonały. Jak wyjaśnia Gladwell w swoim kursie Masterclass, gdy wpiszesz w Google hasło, to dostajesz wyniki na bazie ich popularności i aktualności. A to przeciwieństwo czegoś zaskakującego.

Dlatego idę do biblioteki. Tam będę siedzieć w skupieniu i szukać ciekawych historii. Gdy je znajdę, zajrzę do przypisów. I przypisów książek ujętych w przypisach. W ten sposób docieram do miejsc zupełnie nieznanych. I o dziwo do historii, do których nie dokopałbym się w Internecie.

Taka praca ma też inny wymiar. Skupienia. Dziś będę w Sopotece. To pierwsza z czytelni, które chcę sprawdzić. Kto wie, gdzie wyląduję jutro.


Malcolm Gladwell, Poza schematem. Sekrety ludzi sukcesu, Wydawnictwo: Znak literanova