#nawyk_71

Opublikowano Kategorie Tak tylko mówięTagi ,

15.03.2018, konferencja ByteBay dla programistów. Kończę swój wykład dla sali wypełnionej po brzegi. Widownia słuchała w skupieniu. Widać, że chcą się rozwijać. Po wykładzie podchodzi do mnie wielu z obecnych. Zadają mądre pytania. Część notowała. Widać, że chcą się rozwijać. Jeden z nich pyta mnie o kontrolę. Mówi, że od czasu do czasu, po okresach wytężonej, skupionej, głębokiej pracy, jest wypalony i musi przez jakiś czas oddawać się typowym „ssaczym” przyjemnościom.

Mówię, że to naturalne. Co więcej mam nawet nawyk, by raz na jakiś czas, popuścić, pofolgować, odmóżdzyć się. Roy Baumeister stworzył mięśniowy model siły woli. Jeśli przez dłuższy czas bardzo mocno wykorzystujemy siłę woli, by coś osiągnąć w dużym skupieniu, to „mięsień” się przegrzewa. Wtedy trzeba odpuścić. Trzeba jednak robić to umiejętnie. nie oszukiwać siebie, tylko rzeczywiście nagrodzić się za wytężony czas skupienia, odrobiną płytkich intelektualnie i mentalnie czynności.

Ten nawyk stosuję czasem po tygodniach naprawdę wytężonej skupionej pracy. Wtedy przez jeden dzień naprawdę oddaję się typowo ssaczym przyjemnościom. Głupie horrory, wysokokaloryczne jedzenie, lenistwo, drzemki, przytulanie. To mój sposób na regeneracje mięśnia silnej woli.


Baumeister Roy F., Tierney John, Siła woli. Odkryjmy na nowo to, co w człowieku najpotężniejsze, Wydawnictwo Media Rodzina