#nawyk_61

Opublikowano Kategorie Tak tylko mówięTagi ,

23.02.2018, po intensywnych dwóch dniach promowania książki, wracam do Gdyni w pendolino. Na liście zadań zostały trzy punkty. Jeden z nich to: „skończyć tekst dla National Geographic Learning”. Jestem zmęczony. Bardzo mnie kusi, by przełożyć to zadanie. W końcu deadline jest dopiero 1.03. Korzystam jednak z mojego nawyku i odwracam kolejność. Decyduje, że zanim pooglądam ściągnięte na tablet seriale z Netflixa, najpierw jednak napiszę.

To nie akt heroizmu. To akt rozsądku. Wiem, że przyszły tydzień nie będzie łatwiejszy. Wiem, że te 3 godziny w pociagu mogę wykorzystać na „relaks” lub na zrobienie tego, co i tak przyjdzie mi zrobić.

Ten nawyk często ratuje mnie przed nagromadzeniem wszystkiego na ostatnią chwilę. Według Gretchen Rubin jestem tak zwanym upholderem – dotrzymuje danego (głównie sobie) słowa. Można powiedzieć, że dyscyplina daje mi wolność. Umiejętność wybrania tego co trudniejsze i odroczenia nagrody pozwala mi panować nad chaosem, w którym to ja sam sobie muszę wyznaczać zadania i je egzekwować.


Gretchen Rubin, The Four Tendencies: The Indispensable Personality Profiles That Reveal How to Make Your Life Better (and Other People’s Lives Better, Too), Harmony (September 12, 2017)