#nawyk_49

Opublikowano Kategorie Tak tylko mówięTagi ,

06.01.2018, zaczynam pracę nad prezentacją. Prezentacją, z którą wystąpie 6.03. Na liscie ląduje cykliczne wydarzenie – popracować nad prezentacją na I love MKT przez 30 minut. Planuję wstecznie. Zawsze gdy w grę wchodzi deadline odliczam od niego wstecz czas i zasoby potrzbne do wykonania i realnie planuję pracę.

Gdy wiedziałem, że muszę oddać tekst pierwszej książki 30.07, odliczyłem wstecznie miesiące i zaplanowałem codziennie 120 minut pracy nad nią. Gdy wiedziałem, że chcę skończyć kolejną do 30.08, także na listę zadań wpadło nieubłaganie powtarzające się cykliczne zadanie.

Ten nawyk trzyma mnie w ryzach. Czas płynie. Odległe terminy wydają się odległe dopóki nie staną się przerażająco bliskie. A wtedy trudno jest napisać ksiażkę w 3 dni lub przygotować prezentację w godzinę. Wiem, niektórzy lubią prokrastynować. Ja wole inaczej regulować sobie nastrój. Niekoniecznie motywując się lękiem przed niedotrzymaniem terminu i publicznym upokorzeniem 🙂


Piotr Bucki, Jak zawsze mieć czas? Sprawdzone metody zarządzania czasem, Wydawnictwo Cztery Głowy

Tim Urban, Co siedzi w głowie mistrza prokrastynacji, TED.com

Thought Catalog