Przed Tobą
- Zobaczysz czy zawsze wybieramy zgodnie z własnymi wartościami
- Pokażę Ci mój nawyk analizowania wyborów
- Odkryjesz pułapki myślenia i co powodują
17.11.2017, wybieram popołudnie ze znajomym-nieznajomym. Spędzę czas z kimś, z kim znam się tylko z Instagrama i bloga. Zdecyduję się, by spędzić kilka godzin w Muzeum Śląskim z tajemnicą, jaką jest drugi człowiek. Rozmawiamy o wyborach – mówi mi, że kiedyś miał wybrać pomiędzy wieczorem z kumplem, który go potrzebował, a spotkaniem z Trentem Reznorem z Nine Inch Nails. Wybrał to pierwsze. Bo takim chciał być człowiekiem. Człowiekiem, który nie wybiera tego, na co ma ochotę, ale wybiera tak, by być w zgodzie ze swoimi wartościami.
Rozumiem to – jednym z moich nawyków jest poddawanie wielu wyborów prostej analizie. Zadaje sobie pytanie – co ten wybór mówi o mnie? Czy chcę być człowiekiem, który ma czas dla kogoś, kto o to zapyta. Czy chcę być człowiekiem który aktywnie słucha, czy takim, który podczas rozmowy sięga po smartfona. Czy chcę być człowiekiem, który jedzie autobusem, czy takim, który zawsze korzysta z taksówek. Czy chcę być człowiekiem, który idzie na piechotę, jeśli nie jest zbyt daleko, czy takim, który jednak wybiera prostsze opcje. Czy chcę być człowiekiem, który wybiera w Macdonaldzie sałatkę i wodę do zestawu, czy takim, który pozostanie przy opcji domyślnej, jaką są frytki i coca-cola.
Wybory nas stwarzają. Każdy mówi coś o nas. Tylko o tym zapominamy i wybieramy tak, jak nam wygodniej, łatwiej, albo w zgodzie z tym, co podpowiada pop-kultura i ssaczy mózg. Nie oceniam wyborów. Ale polecam wprowadzić nawyk zadawania sobie pytania – co ten wybór mówi o mnie. W rozmowie zastanawiać się – co te słowa mówią o mnie. Wybór tworzy tożsamość. Wprowadź nawyk wybierania z głową.
PS: Trzeba tylko uważać na demona, który zwie się łagodzenie dysonansu poznawczego i demona, który zwie się „naszość”. Ten pierwszy odzywa się, gdy chcemy usprawiedliwiać nasze głupie jednak wybory. Ten drugi odzywa się, gdy bardziej bronimy przyjaciół, znajomych i koterii, niż wartości, które wyznajemy (vide sprawa Rudnickiego).
Anna Dziewit-Meller, Szok i niedowierzanie, Tygodnik Powszechny
Piotr Bucki, Naukowe sekrety motywacji w 4 dni, Wydawnictwo Cztery Głowy
Komentarze
Proszę o zachowanie kultury wypowiedzi w komentarzach.