Kobiety – częściej niż mężczyźni – kierują się intuicją: #prawda_czy_fałsz_21

Opublikowano Kategorie Lifestyle, Psychologia, Tak tylko mówięTagi , , ,

Rdzeń wyrazu „intuicja” pochodzi od łacińskiego słowa intueri, co oznacza przyglądać się, obserwować. Dzisiejsze znaczenie wywodzi się ze średniowiecznego łacińskiego słowa intuitio, co oznacza podszept, przeczucie. Słowniki pod hasłem „intuicja” podają również przeczucie, zdolność przewidywania lub twórcza wyobraźnia

Słowo intuicja oznacza „bycie uczonym lub prowadzonym od wewnątrz”. Zakładamy często, że skoro intuicja pochodzi z naszego wnętrza, to jest trafniejsza. Szukamy podszeptu intuicji. Czasem nawet zakładamy, że ma wręcz magiczną moc. Tymczasem nie ma w niej magii i… nie zawsze jest trafniejsza. 

Intuicja to nie coś z czym się rodzisz. Owszem – pewne nawykowe i odruchowe zachowania – mogą być zakodowane w naszych genach. Coraz większa wiedza z zakresu epigenetyki (ekspresja genów pod wpływem czynników środowiskowych) wskazuje, że możemy dziedziczyć „intuicyjny lęk”. 

Intuicja jednak w dużej mierze bazuje na tym, co już wiemy. Jeśli do tej pory obsłużyliśmy w punkcie sprzedaży 200 000 klientów, to możemy powiedzieć, że intuicyjnie z łatwością wskażemy tego, który będzie się nas starał oszukać. Z większym prawdopodobieństwem niż osoba, która przerobiła 2. Tak więc „przeczucie”, które mamy w dużej mierze zależy od ilości danych, które przetwarzamy. 

Co więcej – intuicja jest pomocna tam, gdzie problemy nie są skomplikowane. Ja na przykład intuicyjnie nie chodzę ciemnymi ulicami w obcych sobie miejscach z widocznym smartfonem. Ale już na przykład nie podejmę trafnej, wspartej intuicją decyzji dotyczącej inwestowania w startup. Przeczucie to nie magia. To (czasem nieuświadomiona) suma wcześniejszych doświadczeń. 

Większość ludzi traktuje intuicję jako coś pochodzącego z wnętrza. I to po części prawda. Ale też więcej osób wskazuje na różnice między płciami. Nie zdziwię się więc, jeśli w sondzie, która poprzedza ten tekst oznaczyłeś/aś odpowiedź TAK. To bardzo powszechne przekonanie. Czy zgodne z dostępną wiedzą na temat intuicji i stylów poznawczych kobiet i mężczyzn? NIEKONIECZNIE. 

Przeświadczenie jest silne. Chodzi w parze z przekonaniem, że kobiety są… mniej racjonalne, częściej kierują się emocjami i są pod wpływem hormonów. 

To przekonanie znajduje ujście w często seksistowskich komentarzach, dotyczących niezdolności trzeźwego myślenia kobiet, które są w ciąży, albo mają okres, albo są przed okresem, albo po okresie… Dziwne, że kobiece pobudzenie emocjonalne i totalny brak racjonalnego oglądu tłumaczymy „burzą hormonów”. Jakoś nie słyszałem dialogu między dwoma panami:

– Coś ty dziś taki nerwowy! Testosteron i kortyzol w normie, czy może za dużo mleka sojowego i ci poziom estrogenu skoczył! 

– A daj spokój! Całą noc nie spałem i mam totalnie wyczerpane zasoby poznawcze a na dodatek skoki testosteronu sprawiają, że jestem totalnie nadreaktywny a mój proces decyzyjny jest obarczony potwornymi błędami. 

– Spoko, to może idź do domu, aż ci przejdzie i wróć jak ci się hormony wyrównają!

Hormony, emocje, stres,  przemęczenie i środowisko mają wpływ na nasze procesy decyzyjne. I na to do jakich domyślnych mechanizmów się będziemy odwoływać. Wpływają na nas wszystkich. 

Ciekawe badania na ten temat przeprowadziła Therese Huston, doktor psychologii poznawczej z Carnegie Mellon University w Pittsburghu. Wyniki jej badań zaskakują. Choć pewnie niektórych wkurzą. Okazuje się, że zarówno w biznesie, jak i w codziennych sprawach, zaangażowanie kobiet w podejmowanie decyzji niesie za sobą szereg korzyści. Głównie dlatego, że… nie ma znaczących różnic w stylach poznawczych kobiet i mężczyzn. W równym stopniu korzystają oni z analizy 
i intuicji w procesie myślenia. O tych badaniach przeczytasz w tym artykule

Jest wiele indywidualnych różnic w stylach poznawczych. Co więcej – jeden człowiek może w zależności od sytuacji, środowiska i stanu pobudzenia emocjonalnego inaczej postrzegać rzeczywistość. Ale przeprowadzanie ostrej granicy i wskazywanie, że to kobiety kierują się intuicją, a mężczyźni myślą analitycznie, nie znajduje swojego potwierdzenia w nauce.