A modo mio – mój włoski skarb w okolicach US

Kuchnia włoska zazwyczaj wywołuje u mnie podobne emocje jak Krystyna Czubówna – jak ją słyszę,…

167 słów
Mniej niż minuta
167 słów
Mniej niż minuta

Przed Tobą

167 słów
Ich czytanie zajmie Ci około
Mniej niż minuta
Jeśli zdecydujesz się powiedzieć tak temu tekstowi, dowiesz się:

  • Przedstawię Ci moją opinie o kuchni włoskiej
  • Dowiesz się gdzie czuję się jak Julia Roberts

Kuchnia włoska zazwyczaj wywołuje u mnie podobne emocje jak Krystyna Czubówna – jak ją słyszę, to uwielbiam, a jak nie słyszę, to zapominam o jej istnieniu. Dokładnie tak – jak nie jem włoskich specjałów, to marzę o kuchni japońskiej, tajskiej, tex-mex, ale nigdy nie marzę o włoskiej. Kiedy jednak nadarza się okazja to mam jedno miejsce, w którym lubię sobie przypominać włoskie smaki. To mała restauracja w okolicach Gdyńskiego I US. Tam znajdziecie rodzinny lokal prowadzony przez autentycznego Włocha, w którym można się zakochać (w lokalu, Włoch zajęty). Tam zamawiam najlepszą, genialną w smaku pizze parma, wypijam lampkę czerwonego wina i kończę wszystko genialny doppio. Czuję się wtedy jak Julia Roberts w tym głupim filmie, w którym jeździła po całym świecie, żeby się odnaleźć. Ja nie muszę jeździć – w Gdyni mam swoją ulubioną włoską restaurację. Więcej informacji znajdziecie na ich stronie

.

Komentarze

Proszę o zachowanie kultury wypowiedzi w komentarzach.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Pokrewne treści

Pokrewne treści

Książki, które do tej pory napisałem, by podzielić się wiedzą i praktykami

Napisałem 8 książek – w tym nagrodzony bestseller „Sapiens na zakupach”. Oraz anglojęzyczny „Life’s a pitch”. Każdą książkę piszę, by przekazać wiedzę, ale także, by sam się czegoś nauczyć. Każda książka to dla mnie przygoda i wielkie wyzwanie. Mam nadzieję, że dla ciebie będzie przede wszystkim tym pierwszym.

Mniej niż minuta
167 słów
A modo mio – mój włoski skarb w okolicach US Kuchnia włoska zazwyczaj wywołuje u mnie podobne emocje jak Krystyna Czubówna – jak ją słyszę, to uwielbiam, a jak nie słyszę, to zapominam o jej istnieniu. Dokładnie tak – jak nie jem włoskich specjałów, to marzę o kuchni japońskiej, tajskiej, tex-mex, ale nigdy nie marzę o włoskiej. Kiedy jednak nadarza się okazja to mam jedno […]