Nie tylko samojebne fotki, czyli Alex Stoddard – młody i zdolny autoportrecista

Nie mam nic przeciwko ciągłej obsesji samofotografowania się i ciągłej dokumentacji swojej egzystencji. Nie mogę…

154 słowa
Mniej niż minuta
154 słowa
Mniej niż minuta

Przed Tobą

154 słowa
Ich czytanie zajmie Ci około
Mniej niż minuta
Jeśli zdecydujesz się powiedzieć tak temu tekstowi, dowiesz się:

  • Zobaczysz jakie można mieć podejście do ciągłej obsesji robienia selfie i dokumentacji swojego życia

Nie mam nic przeciwko ciągłej obsesji samofotografowania się i ciągłej dokumentacji swojej egzystencji. Nie mogę – przecież jest mi to pragnienie zagatkowo bliskie. Miło jednak widzieć, że auto dokumentacja może przyjmować inne formy niż samojebne fotki iphonem w windzie przed wyjściem na imprezę. Alex Stoddard – siedemnastolatek ze stanów – też się fotografuje. Dosłownie, bo staje sam przed obiektywem ze swoją młodością, wizjami i przedziwną aurą niezwykłości i… cyka sobie foty. Bez dzióbków, bez wyciągniętej w górę ręki walącej fotę z ośmiopikselowego aparatu. Nie mam złudzeń, że będzie w tym trendzie odosobniony. Fotki pewnie cykać będą nadal wszyscy, ale nawet Rihana i Lady Gaga robiąc je samodzielnie są równie wprawne w sztuce fotografii, co Monika Richardson w zdobywaniu publicznej sympatii. A Stoddard jest zdolny. I najlepiej o tym świadczą jego prace.

Komentarze

Proszę o zachowanie kultury wypowiedzi w komentarzach.

Subscribe
Notify of
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Pokrewne treści

Pokrewne treści

Książki, które do tej pory napisałem, by podzielić się wiedzą i praktykami

Napisałem 8 książek – w tym nagrodzony bestseller „Sapiens na zakupach”. Oraz anglojęzyczny „Life’s a pitch”. Każdą książkę piszę, by przekazać wiedzę, ale także, by sam się czegoś nauczyć. Każda książka to dla mnie przygoda i wielkie wyzwanie. Mam nadzieję, że dla ciebie będzie przede wszystkim tym pierwszym.

Mniej niż minuta
154 słowa
Nie tylko samojebne fotki, czyli Alex Stoddard – młody i zdolny autoportrecista Nie mam nic przeciwko ciągłej obsesji samofotografowania się i ciągłej dokumentacji swojej egzystencji. Nie mogę – przecież jest mi to pragnienie zagatkowo bliskie. Miło jednak widzieć, że auto dokumentacja może przyjmować inne formy niż samojebne fotki iphonem w windzie przed wyjściem na imprezę. Alex Stoddard – siedemnastolatek ze stanów – też się fotografuje. Dosłownie, bo […]