#nawyk_59

Opublikowano Kategorie Tak tylko mówięTagi ,

21.03.1923, Carl Jung wstał jak zwykle o godzinie 7:00. Słońce powoli gramoliło się nad horyzont nad jednym z piękniejszych Szwajcarskich jezior. Jung zbudował tu swoje sanktuarium. Jego najważniejszą częścią był prosty dwupiętrowy budynek z kamienia, który nazwał Wieżą. Tam, po obfitym śniadaniu pracował bez przerwy przez dwie godzinny oddając się ciągłemu, nieprzerywanemu niczym pisaniu.

Tę praktykę zaczerpnął od Hindusów. Gdy podróżował przez Indie zainteresowała go jedna rzecz. W domach, które odwiedzał, znajdowały się pokoje z jednym tylko przeznaczeniem. Poświęcone medytacji. Jung zaczerpnął praktykę medytacyjnej wręcz pracy od Hindusów. Ja chcę zaczerpnąć praktykę Deep Work od Junga.

Ten nawyk pracowania w absolutnym pełnym skupieniu bez przerywania będzie coraz istotniejszy. Gwiazdami przyszłej ekonomii nie będą już ekstrawertyczne, socjometryczne gwiazdy. A w każdym razie nie tylko. Wygrają ci, którzy będą potrafili zupełnie odizolować się od szumu. Ci, którzy nie dadzą się prowadzić na krótkiej smyczy powiadomień i real time messaging.

Nie zbuduję sobie wieży, ale stworzę przestrzeń do medytacyjnej pracy. To radzę to samo. Skupienie to będzie twoja broń.


Cal Newport, Deep Work: Rules for Focused Success in a Distracted World, Piatkus (January 5, 2016)

Mason Currey, Daily Rituals: How Artists Work, Knopf (April 23, 2013)