#nawyk_38

Opublikowano Kategorie LifestyleTagi ,

04.01.2018, prowadzę warsztat kreatywny. Dwie osoby pracują ze mną nad ustaleniem głównych komunikatów ich marki. Po chwili widać już różnice w stylach poznawczych i postrzeganiu świata. Po kilku godzinach kończymy w różnych nastrojach. Z różnych poczuciem spełnienia. Ja nie jestem do końca zadowolony. Można nawet powiedzieć, że mam poczucie źle wykonanej pracy.

Po zakończonym warsztacie, czas na feedback. Skrajnie różny. Przyjmuję go (ba, nawet dam go sobie udzielam) i zastanawiam się, co można zmienić. Stosuję przy tym szczególny styl wyjaśniania – taki, który nawykowo wprowadzam zawsze tam, gdy coś się nie uda. Bo ma prawo się nie udać.

Mój nawykowy styl wyjaśniania nie koncentruje się na elementach stałych – nie myślę sobie, że coś się nie udało dlatego, że ja JESTEM taki czy inny. Staram się koncentrować na tym, co może być w zasięgu mojej kontroli – na przykład zastanawiam się, co mogę zmienić na przyszłość, jak mogę inaczej podejść do zagadnienia. Wszystkie wnioski zapisuję. Zawsze w formule pozytywnego stylu wyjaśniania. Piszę, co mogę poprawić. Piszę, jak mogę coś zmienić.

Następnym razem, gdy coś się nie uda też przyjmę odpowiedzialność – ale nie będę obwiniać siebie. Będę szukać tego, nad czym mogę jeszcze popracować. W interpretacji zdarzeń nie chodzi przecież o szukanie winnych na zewnątrz. Chodzi o przyjęcie części odpowiedzialności. I poprawienie tego, co można zmienić.

Boże, daj nam pokorę, byśmy przyjęli w pokoju to, czego zmienić nie możemy, daj nam odwagę, aby zmienić to, co powinno być zmienione, i daj nam mądrość, abyśmy umieli odróżnić jedno od drugiego.


Timothy D. Wilson, Redirect: Changing the Stories We Live By, Back Bay Books (January 6, 2015)

Daniel Gilbert, Stumbling On Happiness, Harper Perennial; New Ed edition (June 1, 2009)